Jeszcze kilkanaście lat temu praca w oddziale stacjonarnym banku była dla sporej części osób wymarzonym zajęciem. To była wręcz wymarzona praca i to nie tylko dla wszystkich absolwentów finansów i bankowości. Na rynku działały świetne, zaufane banki, które oferowały pracę spokojną i na dobrych warunkach finansowych. Dziś to się jednak zmieniło. Dzisiejsi pracodawcy doskonale wiedzą, że najważniejsza jest sprzedaż i tym samym nie liczy się asystent działu sprzedaży jako człowiek i pracownik, ale jego wyniki, tabelki, raporty i zysk. Zatem ona jest dla nich najważniejszą sprawą przy zatrudnianiu nowych pracowników. Dawniej pracownik obsługi klienta musiał przede wszystkim dbać o to, aby we właściwy sposób realizować dyspozycje swoich klientów. Dziś za to musi on przede wszystkim dbać o to, aby jak najwięcej sprzedawać. Osoby mające niską sprzedaż, choćby były najmilsze dla klienta i doskonale realizowały jego polecenia, są po prostu z banku usuwane. Nikogo nie dziwi tez fakt, że pracownikom stacjonarnym wręcza się na przykład do rąk ulotki i każe je rozdawać na ulicy albo też każe im się samodzielnie zdobywać chętnych do założenia rachunku w banku.
