Pierwszy dzień w pracy w firmie handlowej może okazać się horrorem. Niestety nie wszyscy są przygotowani na taki kocioł. Od samego rana nowym nakazuje się robić najróżniejsze rzeczy o których nie mają pojęcia. Wydawać się może że jako asystent działu handlowego będzie się tylko przypatrywało i pomagało w pracach działu, tymczasem rzuca się pracownika na tak zwaną głęboką wodę.
Firmy w której się pracuje może być międzynarodową korporacją handlową, w takich firmach otrzymuje się stos zadań do wykonania. Między innymi niedokończone pertraktacje z klientami po pracownika który odszedł z pracy, jak też nowych klientów do opracowania. Można się czuć przytłoczony obowiązkami, jednak już po tygodniu poczuć można, że ten wir dodaje nam sił i pomysłów.
Zacząć wierzyć w siebie kiedy odnosi się pierwszy sukces sprzedażowy. To niesamowite doświadczenie. Nawet nie wiadomo kiedy przeleci pół roku. Niestety staż szybko mija i znów trzeba szukać pracy, jednak teraz już z konkretną wiedzą i doświadczeniem. Można na pewno próbować wykorzystać zdobyte doświadczenia w rekrutacji na stanowiska handlowca itp.