Jeśli chce się w życiu zarabiać poważne pieniądze, trzeba zacząć od rozplanowania swojej kariery. Być może pierwszym jej szczeblem będzie smażenie frytek w barze z hamburgerami, ale dzięki temu zdobędziemy pieniądze na utrzymanie się w mieście i zapłacenie za studia, by w przyszłości wspinać się po drabinie kariery coraz wyżej. Ja zacząłem pracę asystenta działu sprzedaży właściwie przez przypadek. Rozpocząłem staż w firmie zajmującej się produkcją wyrobów z tworzyw sztucznych, i jako student handlu bardzo dobrze radziłem sobie z powierzonymi obowiązkami, a po półrocznym stażu zaproponowano mi pracę asystenta. Bardzo lubię swój zawód, w którym większość czasu spędzam przy komputerze, porównując analizy i statystyki, oraz dokonując zamówień materiałów, a także wyszukuję nowych odbiorców dla naszych wyrobów. Nie jest to praca łatwa, wymaga ogromnego zaangażowania i poświęcenia, a przede wszystkim skrupulatności i doskonałych kontaktów z potencjalnymi klientami. Można je utrzymać dzięki wysokiej kulturze osobistej i bystrości, a wydaje mi się, że w tym temacie jestem akurat całkiem dobry. Dzięki mnie moja firma zaczęła zarabiać przyzwoite pieniądze i liczę już wkrótce na kolejny awans.
